🇬🇪 MAZERI — SZLAK POD USHBĘ 🏔️
To był ten dzień, kiedy góry wołały głośniej niż rozsądek.
Trzydzieści dwa stopnie w cieniu, zero cienia na szlaku, a my – z entuzjazmem większym niż rozsądek – ruszyliśmy pod Ushbę 🏔️🔥
Na początku było sielsko: drewniane płoty, łąki pachnące ziołami i odgłos dzwonków krów, które już od rana ruszyły „do pracy”.
Z każdym krokiem coraz dalej od wioski, coraz bliżej gór.
W dole szumiała rzeka Dolra, mająca swoje źródło w lodowcu Ushba. Latem jej woda jest lodowato zimna i ma charakterystyczny mleczno-turkusowy kolor – to efekt topniejącego lodu zmieszanego z pyłem skalnym.
Dolra prowadziła nas przez większość szlaku, aż niemal pod sam lodowiec, a jej szum towarzyszył nam jak najlepszy przewodnik. 🌿💧





– To jest ten moment, kiedy zaczynam zastanawiać się, czemu nie leżymy teraz przy piwie
– Bo jesteśmy tymi, co zamiast chillować, idą zdobywać przewyższenie 924 m w 32 stopniach 😅




Po drodze minęliśmy wodospad Shdugra, który z hukiem spada z wysokości ponad 100 metrów – podobno to najwyższy wodospad w całej Gruzji 💦
Chłodna mgiełka była jak ratunek, a widok… jakby ktoś otworzył okno do raju.
Potem zaczęło się to, co lubię najbardziej – widoki, które nie mieszczą się w kadrze.
Kolorowe łąki, rzeka Dolra grająca w tle swój górski koncert i ośnieżone szczyty Kaukazu błyszczące w słońcu.
No i my – co pięć minut przystanek „bo wow”, a po chwili znowu marsz, żeby za chwilę znów powiedzieć „wow” 😂





W pewnym momencie szlak przeciął jeden z dopływów Dolry – woda rwąca, kamienie śliskie, a mostu oczywiście brak.
Zaczęło się kombinowanie, który głaz jest bardziej stabilny i gdzie nie wpadniemy po kolana.
W końcu każdy przeszedł suchą stopą, ale wymagało to dobrej strategii i odrobiny cyrkowych zdolności 🧗♀️💦
Takie momenty najlepiej pokazują, że trekking w Gruzji to nie spacer po parku – to mała przygoda na każdym zakręcie! 🌿
Kiedy w końcu zza zakrętu wyłonił się lodowiec i Ushba, zamarliśmy.
Ta góra to legenda — nazywana „Matterhornem Kaukazu”, ma dwa szczyty (4710 i 4694 m), a jej strome ściany w słońcu wyglądają jak zbroja z lodu.




Ushba znaczy po gruzińsku „Straszna” lub „Groźna”, i coś w tym jest – nawet z daleka budzi respekt.
Miejscowi opowiadają, że góra ma kapryśny charakter: potrafi zmienić pogodę w kilka minut, a chmury lubią spoczywać na jej szczycie jak korona ☁️
Dla alpinistów to jedna z najtrudniejszych gór Kaukazu – stroma, nieprzewidywalna, obłędnie piękna.
Pierwsze udane wejście od strony północnej miało miejsce dopiero w 1888 roku, i do dziś mówi się, że Ushba „nie wpuszcza każdego” 🏔️
Patrząc na nią z Mazeri, trudno uwierzyć, że tak blisko może być coś tak dzikiego i majestatycznego.
To nie tylko góra — to symbol całej Swanetii: dumna, surowa i piękna na własnych zasadach 💫
– To nie góra, to diva. Piękna, ale z charakterem
– I taka, że wiesz, kto tu rządzi 😍
A potem przyszedł czas na zasłużoną nagrodę: drewniany szałas, zimne piwo i gorące chaczapuri – z ciągnącym się serem, który ratował duszę i morale.
Na deser – czacza, czyli gruzińska wódka z winogron.
Podobno „czyści zmęczenie od środka” i ma tyle procent, że mogłaby napędzać traktor 🚜🔥




💡 Ciekawostka: czacza to narodowa duma Gruzinów. Robiona domowo, często bez butelki, bez etykiety i bez miary.
Kiedy gospodarz mówi „tylko trochę”, to znaczy… trzy kieliszki 😉
Po czaczy świat od razu zrobił się piękniejszy 😉
Z plecakami lżejszymi o zmęczenie ruszyliśmy w stronę wioski, a po drodze trafiliśmy na widok jak z pocztówki – zielona łąka, a na niej one.
Krowy pasły się niespiesznie, jakby ten dzień miał trwać bez końca.
Dzwonki przy ich szyjach mieszały się z szumem wiatru i śmiechem z pobliskich domów.
Za nami góry lśniły w słońcu, przed nami zielona łąka i to uczucie, że jesteśmy dokładnie tam, gdzie powinniśmy być.
Gruzja w wersji „slow” – bez pośpiechu, bez planu, z pełnym spokojem w tle. 🐄💚
A krowy? Rano znów ruszyły do pracy 😄
Nogi bolały, twarz piekła od słońca, ale każdy krok był wart tej ciszy pod Ushbą.
To był dzień z kategorii „zapamiętać na zawsze” – bo takich chwil się nie opisuje, je się je, oddycha i nosi w sobie 💚

💬 Masz pytanie o trasę? Daj znać w komentarzu – chętnie podpowiem! 🤍